Tym razem Czechy - Jesioniki. Wyjazd organizowali koledzy z Brna, z klubu turystycznego "Pesky". Noclegi w myśliwskiej chacie pełnej nocnej ciszy, wieczorne rozmowy w języku czesko-słowacko-polskim, wędrowanie płaskimi grzbietami odkrytych gór i dzikie doliny pełne szumiącej wodospadami wody. No, może tylko asfaltowych dróg za wiele, ale za to czeskie bufety niedaleko. Już umawiamy się na dalsze wspólne wycieczki na jesień
Klub GiL - 1997-2017