Jak co roku ruszyliśmy szukać oznak wiosny na Kampinoskich szlakach. Tym razem ekipa nieliczna, a aura kojarzyła się bardziej z środkiem zimy niż z pierwszymi dniami kalendarzowej wiosny. Zdecydowani jednak na marszrutę i pełni zapału wystartowaliśmy z Truskawia czarnym szlakiem ku Palmirom.
Na dłuższą chwilę zajrzeliśmy do Muzeum - Miejsca Pamięci Palmiry, gdzie czas zatrzymany w pamiątkach i fotografiach przypomina i każe pamiętać o najtrudniejszych momentach naszej ojczyzny.
Dalej czerwonym już szlakiem droga wiodła przy torfowiskach, przez Mogilny Mostek i bagiennymi ścieżkami w okolice Dziekanowa Leśnego. W międzyczasie chwila pod wiatą na odpoczynek i popas. Następnie mieszanką szlaków w barwach zieleni, żółci i czerni nogi niosły nas do Wólki Węglowej - tam zakończył się ten "wiosenny rajd"
W drodze nasze siły dopinogowało fantastycznie promienne słoneczko i brak jakielkowiek chmurki. Cóż więcej trzeba wtedy oprócz chęci by iść?
Klub GiL - 1997-2017