Zajechaliśmy nad kręty Poprad, odwiedziliśmy resztki warowni w Rytrze i powędrowaliśmy w kierunku Hali Łabowskiej, po drodze zaliczając obiad w słynącym kuchnią schronisku na Cyrli. Jesienne hale i mgliste, chłodne panoramy, strome podejścia i zejścia, bukowe zapachy...
Klub GiL - 1997-2017