Wycieczkę zaczęliśmy od wyżerki na polanie pod Kamiennym Groniem, po której wszyscy mieliśmy fioletowe usta, języki i ręce. Gdy już napełniliśmy brzuchy, drużyna ruszyła na podbój Wielkiego Rogacza i Radziejowej. Następnie udaliśmy się do doliny Małej Roztoki, z której przedzierając się przez dziewiczy las, kierując się mchem i pozycją słońca, dotarliśmy do chatki pod Trzeniowym Groniem. W niedzielę zwiedzaliśmy zamek w Starej Lubowni.
Klub GiL - 1997-2017